Mamy nadzieję, że grzeszycie spostrzegawczością i zauważyliście drobne zmiany, które zaszły na (nie)blogu. Oczywiście, jak to w życiu bywa, pod pustą skorupą kryje się o wiele więcej, niż moglibyście się spodziewać. Za wiele zdradzać nie będziemy, bo chyba nikt nie lubi spojlerów. Wszystko w swoim czasie! *złowieszczy śmiech*
Są jednak rzeczy, o których wypadałoby powiedzieć:
- Założyłyśmy instagrama. Tak, tak, możecie nas teraz śmiało zhejtować. Link znajduje się na dole strony!
- Pojawiły się zakładki, ciekawsze niż wcześniej (chyba). Ciekawskim polecamy zajrzeć do "Krakurat?". Śledźcie je uważnie,bo z czasem zaczną pojawiać się nowe...
- Weszłyśmy na naszego maila, to już coś! Pewną osobę bardzo przepraszamy za brak odpowiedzi, chyba nie byłyśmy przyzwyczajone do jego istnienia. Ale od dnia dzisiejszego będziemy zaglądać regularnie, słowo!
- Ah, jak mogłybyśmy zapomnieć, mamy też nowy wygląd. Nowy rok, nowe postanowienia, trzeba było wprowadzić trochę zamieszania.
Najlepsze zostawiłyśmy na koniec. Potraktujcie to jako wisienkę na torcie albo małpę z niego wyskakującą. Nie będziemy tłumaczyć jak ani dlaczego, powiemy za to, o co chodzi.
Codziennie o 19 pojawi się playlista z małym dodatkiem, którego możecie oczekiwać już jutro!
Napiszę tylko jedno: nie. lubię. was. bardzo. Oczywiście tylko i wyłącznie przez ogromną zazdrość, która mnie zżera. Zamieniam się w zazdrosnego-nienawistnego potwora, serio. A tak na prawdę, to was kocham, jak można rysować takie piękne kruki? I tak cudownie pisać? I taka szata graficzna na blogspocie? I takie... Wszystko? Jesteście cudowne :* A tak w ogóle to ja "Kruka" Poego poznałam... przez zagadkę na Smokach Nightwood, w które kiedyś (w podstawówce) podgrywałam (głównie to zgadywałam zagadki, przekopiowując je do Googla".
Ja to raczej zazdroszczę Tobie, że tak Ci świetnie idzie pisanie regularnych notek. Poważnie, z mojej perspektywy to wyczyn kaskaderski. No i wzięłyśmy sobie Twojego zacnego maila do serc :D Kopniaki w dwie sylaby zawsze się przydają! Kruk niestety nie jest nasz i jest w naszym nagłówku tymczasowo: dopóki sama jakiegoś nie narysuję (to może potrwać, tablet graficzny mam od wczoraj, boże dopomóż) Ale i tak dziękujemy! Bardzo :D
Nie wiem czy są aż takie regularne, żeby było czego zazdrościć (popatrzmy na Mitotio, która dodaje notki co dwa dni... czyli, ze się da), a w dodatku liczy się jakość nie ilość :). To ja czekam na waszego kruka! Ja mam tablet graficzny starej daty i właśnie prawdopodobnie (gasz, czemu nigdy nie potrafię napisać tego słowa) się zepsuł nieodwracalnie, a zanim odłożę sobie na nowy, napisze doktorat i będę miała szczęść uroczych wnucząt, także tego... Mój brat jeszcze do niedawna grał nałogowo w smoki (11lat), a co śmieszniejsze w klanie były większością dorosłych ludzi! Ech, w sumie to gdyby nie to, że zapomniałam jaką mam nazwę... I cieszę się, że mój mail do was przemówiłam, nie chciałam wyjść na bardzo nachalną (well, nawet jeśli odpowiedź by przyszła, to pewnie bym jej nie odczytała, bo też nie jestem aniołem pod tym względem ).
Napiszę tylko jedno: nie. lubię. was. bardzo. Oczywiście tylko i wyłącznie przez ogromną zazdrość, która mnie zżera. Zamieniam się w zazdrosnego-nienawistnego potwora, serio.
OdpowiedzUsuńA tak na prawdę, to was kocham, jak można rysować takie piękne kruki? I tak cudownie pisać? I taka szata graficzna na blogspocie? I takie... Wszystko?
Jesteście cudowne :* A tak w ogóle to ja "Kruka" Poego poznałam... przez zagadkę na Smokach Nightwood, w które kiedyś (w podstawówce) podgrywałam (głównie to zgadywałam zagadki, przekopiowując je do Googla".
Ja to raczej zazdroszczę Tobie, że tak Ci świetnie idzie pisanie regularnych notek. Poważnie, z mojej perspektywy to wyczyn kaskaderski. No i wzięłyśmy sobie Twojego zacnego maila do serc :D Kopniaki w dwie sylaby zawsze się przydają!
UsuńKruk niestety nie jest nasz i jest w naszym nagłówku tymczasowo: dopóki sama jakiegoś nie narysuję (to może potrwać, tablet graficzny mam od wczoraj, boże dopomóż)
Ale i tak dziękujemy! Bardzo :D
Omg, też miałam kiedyś konto na Nightwood. To przez miłość do smoków..
UsuńNie wiem czy są aż takie regularne, żeby było czego zazdrościć (popatrzmy na Mitotio, która dodaje notki co dwa dni... czyli, ze się da), a w dodatku liczy się jakość nie ilość :).
UsuńTo ja czekam na waszego kruka! Ja mam tablet graficzny starej daty i właśnie prawdopodobnie (gasz, czemu nigdy nie potrafię napisać tego słowa) się zepsuł nieodwracalnie, a zanim odłożę sobie na nowy, napisze doktorat i będę miała szczęść uroczych wnucząt, także tego... Mój brat jeszcze do niedawna grał nałogowo w smoki (11lat), a co śmieszniejsze w klanie były większością dorosłych ludzi! Ech, w sumie to gdyby nie to, że zapomniałam jaką mam nazwę... I cieszę się, że mój mail do was przemówiłam, nie chciałam wyjść na bardzo nachalną (well, nawet jeśli odpowiedź by przyszła, to pewnie bym jej nie odczytała, bo też nie jestem aniołem pod tym względem ).